mulholland_2 Tak, Carpenter dojrzał w nim do banału i melodramatu. Bez wątpienia. Mnie jednak intryguje nie tyle postać kosmity o inteligencji i ruchach kurczaka co cudownie wskrzeszony jeleń. Jakie były jego dalsze losy? Czy pognał do lasu czy może pogalopował na Filmweb pisać komentarze?