Sean Bean świetnie zagrał w tym filmie.(SPOILER) Oczywiście musieli go oszpecić- zepsutymi zębami.
on zawsze gra świetnie:D czy to niedorozwiniętego synalka czy też złego do szpiku kości Lorda albo walecznego i prawego wojaka-mistrz po prostu
B. lubię aktora, ale szczerze mówiąc wkurza mnie ta "maniera" a czasem nawet boli - np śmieć postaci - Ned Stark czy Boromir
Ja też go bardzo lubię, dlatego zawsze jak umrze to przeżywam :P Nie wiem już nad czyją śmiercią ubolewałam bardziej, Neda czy Boromira. Chyba Neda, bo była okrutna i ciężko mi się przez jakiś czas oglądało GoT.
Nie wiem co oni go tak lubią uśmiercać
No właśnie- w sumie myślę identycznie jak Ty, GOT czytałam i wiedząc jaką postać będzie grał - na samą myśl o tym że zginie iż mnie trzęsło.
Myśląc o Seanie , czasem mam ważnie iż jak postać ginie- może są z tego profity ( żartuję oczywiście).
Żałuję iż nie mogę zobaczyć aktora na deskach teatru .. ale cóż nie można mieć wszystkiego.