Nudny, przeestetyzowany, słaba rola Turner-Smith. A bohaterowie? Jedno głupsze od drugiego. I sloooooow-moooooo.
Rozumiem, że twórcy chcieli coś powiedzieć, rozumiem nawet co chcieli powiedzieć, ale nie tymi środkami i nie w ten sposób. Nie wystarczy mieć rację, trzeba jeszcze umieć ją opowiedzieć.