podobał mi się scenariusz. jestem nasycony i zadowolony, mimo paru minusów. :-)
Ja też uważam, że dobry. Podobało mi się ukazanie problemu terroryzmu z punktu widzenia różnych osób (niesłusznie oskarżonego, młodego aktywisty itd.).
Tia
To ja chyba oglądałem inny film.
Kto tam niby był tym młodym aktywistą?
Bo i huhu ni dmuchu.
Co do mojej oceny filmu.
Słabiutko oj słabiutko. Banały podane na lekko co by Amerykanin zajadający popcorn nie poczuł się źle. No i ten bohaterski agent CIA zagrany (bardzo kiepsko) przez Gyllenhaala.
Spodziewałem się dużo lepszego kina.
Sądzę, że więcej jest takich, którzy oglądali inny film. A co na to wszystko KOD?