PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=846}

Wbrew regułom

The Cider House Rules
7,2 15 426
ocen
7,2 10 1 15426
6,8 5
ocen krytyków
Wbrew regułom
powrót do forum filmu Wbrew regułom

nie nasze reguły

ocenił(a) film na 8

Jak dla mnie, najważniejszą treścią tego filmu był moment z czytaniem regulaminu tłoczni win:
"...Skandaliczne reguły. Kto tu mieszka? Kto zbiera jabłka, wyciska sok, dba o wszystko? Kto przesiąkł tym miejscem na wskroś?
My nie ustaliliśmy tych reguł. Nie są dla nas. Będziemy tworzyć własne."
Piękna zbieżność z tymi zasadami, które, pisane przez ludzi, których one nie dotyczą, zwane są umownie PRAWEM. Prawo pisane przez polityków...przez księży...wreszcie prawo dotyczące kobiet, a pisane przez mężczyzn...

titi

Strzał w dziesiątkę. Polski tytuł książki to właśnie "Regulamin tłoczni win" :)

ocenił(a) film na 7
titi

1. Politycy nie piszą prawa, projekty reform przygotowywane są przez "zespoły ekspertów" tzn. reprezentantów nauki prawa. Tym bardziej nie pisze prawa kler, jako grupa społeczna. Oczywiście w kraju, w którym ponad 90% mieszkańców to katolicy, Kościół w pewnym zakresie reprezentuje system wartości zgodny z powszechnie uznanym w społeczeństwie. Prawo dotyczące kobiet, a pisane przez mężczyzn? Takie stwierdzenie to pusty frazes. Jakie konkretnie przepisy i skąd wiadomo, kto brał udział w tworzeniu danych regulacji, na jakich badaniach opierał się dany zespół, z jaką grupą konfrontował swoje pomysły, konsultował się? 2) Prawo stanowione przez parlament, zgodnie z zasadą suwerenności narodu, jest prawem pochodzącym od tego narodu. Politycy to przecież reprezentanci obywateli, władzę swą sprawują z legitymacji danej im przez wyborców. Polska to prawie 38 milionowy kraj, demokratyczny. Być może większość jego mieszkańców to ludzie o poglądach zgodnych z obecnym porządkiem społecznym?

ocenił(a) film na 8
Szulc

Poważnie tak myślisz? To przerażające... Ale wyjaśnia, czemu ludzie jak stado baranów idą tak, jak się ich kieruje, wydając tylko czasem bee pełne zdziwienia, w przekonaniu, że idą tam sami, dobrowolnie, że mogą iść gdzie indziej... Wszystko to, co powyżej napisałeś, jest bowiem piękną, podręcznikowo - ulotkową teorią.

ocenił(a) film na 7
titi

Kolejna wypowiedź w stylu "piękne, metaforycznie ujęte puste frazesy", kilka oględnych, chwytliwych haseł. Owszem, opisałem założenia teoretyczne demokracji, które nie są identyczne z praktyką. Nawet najlepsze prawo, najbardziej sprawiedliwe zasady finalnie w życie wciela niedoskonały człowiek. Można dyskutować nad wadami i zaletami systemów politycznych, nad różnymi rozwiązaniami prawnymi danego zagadnienia (doktryna prawa, jak każda nauka jest w wielu kwestiach podzielona), jednak to jak wyglądać będzie stan faktyczny zawsze zależy od ludzi. Ktoś, kto wymaga perfekcyjnego odzwierciedlenia teorii nigdy niczego nie zbuduje, ponieważ człowiek nie jest platońską ideą człowieka. Być może stan naszego państwa jest proporcjonalny do stopnia dojrzałości politycznej jego mieszkańców? Czytam poprzednią wypowiedź i wnioskuję, że te ogólne stwierdzenia są wyrazem ogólnego niezadowolenia. Nie znam żadnych ogólnych rozwiązań ogólnych problemów. Można zmienić system albo wykorzystać środki oferowane przez ten obowiązujący, np. kandydować w wyborach, wykorzystać obywatelską inicjatywę ustawodawczą itd.

ocenił(a) film na 8
Szulc

Właśnie o tym jest ten film, choć pewnie nie o takiej inicjatywie, o jakiej piszesz Ty. I nie zamierzałam prowadzić tu jakichś pseudopolitykierskich dyskusji, bo nie sądzę, żeby to był właściwy portal. Jeśli uważasz, że kandydowanie w wyborach może zmienić cokolwiek prócz stanu Twego konta, to super i cieszy, że jeszcze są idealiści na świecie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones