Jakim cudem?! Przecież udowodniła, że jest fantastyczną aktorką i nawet dostała nominację do Oscara, mimo że sam film nie jest raczej w guście Akademii. To wielkie wyróżnienie, propozycje powinny się sypać jak z rękawa, a tu jedno wielkie nic... Po prostu nie mogę w to uwierzyć. Wielka szkoda, bo byłam przekonana, że...
więcejJuż w "Dumie i uprzedzenie' przykuła moja uwagę, a tu proszę! Okazało się, że w jej przypadku z wiekiem uroda nie przemija. Wręcz przeciwnie. Prześliczna.
Ta aktorka zagrala naprawde fenomenalnie w 'ZAGINIONEJ DZIEWCZYNIE' i uwazam ze zostala bardzo skrzywdzona faktem ze dostala tylko nominacje do GLOBA i OSCARA. Zapewne wielu widzow sie ze mna zgodzi ze naprawde na te nagrody zasluzyla swietna zapadajaca w pamiec rola...
Kolejna, obok Lake Bell, Evangeline Lilly, Rose Byrne czy Claire Danes, moja rówieśniczka. Nie jest może jakoś zniewalająco piękna (nie do końca mój typ) ale jednak ma coś w sobie i mimo wszystko jej uroda jest dla mnie w jakiś sposób interesująca/pociągająca. Poza tym ma taką miłą, ciepłą i przyjazną twarz. Ogólnie...
więceji tak sobie pomyślałam: jejku, kobieta się pięknie starzeje, z klasą, co za odmiana. Wchodzę na filmweba obczaić jej profil, patrzę na datę urodzenia i szoke 1200%, przecież to młoda laska jest :/
Bo zrobiła wręcz coś niemożliwego. Zagrała czarny charakter i to ten najgorszy, wredną mściwą su.. k....ę..., która jak widać w filmie od zawsze miała problemy z relacjami i była wręcz nieobliczalna.
A mimo wszystko przez cały film od samego początku jej kibicowałem. Owszem, Nick ją zdradził, ale to nie powód do...
Zawsze przykuwała moją uwagę na ekranie, była niesamowita w Surogaci, świetna w Made in Dogenham, ale u Finchera rozwalłia system!!
Bardzo się cieszę, że akademia doceniła Rosamund. W tym roku bezapelacyjnie najlepsza rola kobieca według mnie. Niestety prawdopodobnie oscara zgarnie J. Moore za świetną rolę w "Still Alice".
Oglądałem niedawno "Zaginioną dziewczynę" oraz "Lęk pierwotny (1996)" w, którym występowała
aktorka Laura Linney.
Zauważyłem podobieństwo obydwu pań, i obydwie grają w nietypowy, elektryzujący sposób ;)
Laura:...