Dla mnie jest on przede wszystkim Benem z serialu "Felicity".Początkowo go nie znosiłem.Nie wynikało to z jego osoby,ale raczej postaci którą grał.Zawsze jakoś trzymałem stronę Noela.Oglądając jednak trzecią serię polubiłem go.Zabawne,że on i jego filmowy rywal Noel,tak naprawdę mają takie same imiona Scott.