Ciekawa zbieżność, że i Stan Lee i Christopher Lee są po dziewięćdziesiątce, a mimo to tak dobrze się trzymają. Czy to nazwisko jakoś wiąże się z długowiecznością?
Ehh... Niestety nasz Bruce LEE nie był zbyt długowieczny... :(
Mnie również jest z tego powodu przykro. :(
I jego syn Brandon Lee tak samo :(
To nie jest jego prawdziwe nazwisko. Naprawdę nazywa się Stanley Lieber.
Lee to najczęściej występujące nazwisko na tej planecie, wielu musiało sobie zmienieć;)
No niestety Christopher R.I.P.
Stan to nie ma czasami jakichś polskich korzeni i to skrót od Stanisław?
czołg M3Lee też jest nienajgorszy...