jeśli ktoś lubi pozytywne zaskoczenia, polecam właśnie ten film. bo jak się okazuje, Tobey Maguire to nie tylko spiderman.
O matko. Naprawdę jestem pod wrażeniem, myślałam, że jest bardzo przeciętnym aktorem, a w 'Braciach' zagrał rewelacyjnie.
Tobey Maguire to niestety nadal żenada aktorska i film "Bracia" nie pomógł mu zmienić tego wizerunku. Prócz tego, że bardzo schudł do roli i został odpowiednio ucharakteryzowany niczego do roli Sama nie wniósł. Jego postać była przerysowana i nieadekwatna do rodzaju emocji. Każdy, kto bardziej za przeproszeniem wytrzeszczy gały będzie wyglądał jak świr. Tobey to robił i nie był przez to przekonujący. Nie można wyrażać emocji robiąc wielkie oczy, nie na tym polega dobre aktorstwo. Maguire nie potrafi przekazywać emocji widzowi i wątpię, by kiedykolwiek się tego nauczył. To nie jest aktor stworzony do ról dramatycznych, a już na pewno nie do - pierwszoplanowych. Wystarczy porównać w "Braciach" grę Tobey`a, a grę Jake`a Gyllenhaala;
Gyllenhaal dosłownie zmiótł Maguire`a swoim talentem i naturalnością.