Film niepozbawiony paru usterek ale na pewno warto obejrzeć. Minusem są drobne niedociągnięcia scenariuszowe, kilka trochę nazbyt melodramatycznych momentów i jak na mój gust nie do końca przekonująca gra głównego bohatera. Plusem jednak film jako całość. Trzyma w dość sporym napięciu. Dużo dobrego można powiedzieć o rolach drugoplanowych. Jeszcze więcej dobrego o świetnie oddanym (również w zdjęciach i scenografii) klimacie dusznego skorumpowanego systemu i realiach początku XXI wieku.
Najchętniej oceniłbym film na 6,5 ale ponieważ to niemożliwe to daję 7 bo jak dla mnie bliżej mu jednak do 7 niż do 6.
Warto też zaznaczyć, że po seansie (oglądałem w ramach WFF) odbyła się bardzo ciekawe spotkanie z reżyserem. Facet mówił naprawdę merytorycznie, konkretnie, bez lania wody i wpadania w tony megalomańskie. Krótko mówiąc - Why Me - 7? Why not ? -:)!