Żona grozi szefom kartelu, unieruchamia ich samochody strzelając z pistoletu w opony, a mąż dosłownie szcza po gaciach. Bajki wolę oglądać na Cartoon Network
zapowiadało sie fajnie ale faktycznie im dalej tym gorzej, budowanie historii ok
rozbawilo mnie poza tym
- od tylu lat uciekają (tyle razy to ćwiczyli) a przygotowana droga ucieczki to właściwie spontan itd
- z Mexico City w 15 min do 19.4838583,99.1178571
- pomimo ze czytają tylko książki to nastolatka biegle śmiga po internecie (i to wbicie na kamerkę), a młody nie wie co to xbox
- wzmacnianie sygnału
Gdzie tam masz "szefów kartelu"? Wiesz chociaż, czym jest kartel narkotykowy i w jaki sposób działa? Ja tam widzę co najwyżej szefa kilku "plazas"