Bruca Willisa nie widać w filmie, nie jest wymieniony w obsadzie, ale uparciuchy z FW muszą po swojemu eksponować w czołówce.
To i tak szczęście, że Sinatra i Dunaway są na początku, bo w trochę starszych filmach zwykle aktorzy grający główne role są gdzieś na szarym końcu.